wtorek, 14 grudnia 2010

minimalizm skrajny:)

Bidok ipod-wlasny moj nie mial schowka swego wszak- ...tak niewielki ze dostac w sklepie cos opakowujacego go jest niemozliwoscia..a i wlasnorecznie zrobione cieszy bardziej, tak wiec uszylam(szumnie nazwane)takie cos , w co sie miesci , co otulinka jest i nawet sympatycznie wyglada..Zapinane stylem z epoki kamienia lupanego-a wiec Guzik i rzemtk do obwiazania.Mam wiec to cos i sie ciesze:)Najlepiej w dzien deszczowy sprawic sobie niespodzianke...o i to wlasnie taka moja dla mnie:)niespodzianka:)zdjecie ponizsze ma wystarczajaco zobrazowac wielkosc tego urzadzenia:)Dodaje jeszcze ze przy szyciu waszym ...rzeczy uzytecznych i pieknych wstyd to tu pokazywac-ale widac nie tak wielki:)
Donosze tez ze jesien z mrozem mamy-czyli brak sniegu a mrozi jednak...brzydko wszak mroz i zielona trawa w ogrodzie maja sie jak piesc do itd....Wrzucam Wam dzis danie na kolanie-czyli szybko, smacznie i skutecznie:)potrzebne beda:
Ziemniaki,warzywa wszelakie ,ser-jaki kto lubi(byle nie bialy:),oliwa sol ,pieprz,i co lubiecie
Kartofle surowe kroimy w kostke , podsmazamy lekko na oliwie z duuuza iloscia czosnku, nastepnie czynimy to z warzywami,kroimy ser(ja lubie plesniowy), wszystko mieszamy razem i do piekarnika na 30 min:)
polewamy sosem jogurtowo-czosnkowym-oczywiscie jak juz te pysznosci wylozymy na talerz:)
podawac zapiekanke sama-posypana np.pietruszka lub kolendra lub-jak kto lubi...lub z ryba z pieca albo miesem jakims(ja nie lubie wiec wersje pierwsza wybieram)
ot i tyle



jeszcze danie nie zapieczone-wszak to nasz dzisiejszy obiad-zapraszam bo duuuzo tego:)
Migdalowa


8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

To ja już pędzę :)

Gosik pisze...

super^^ obiadek mniamnuśny, slinka cieknie :P

moje miasto pisze...

male a fajne,male?malutenkie,
na obiad sie wpraszam,wyglada smakowcie, dzieki za przepis

Gwinoic pisze...

mmm na pewno wyprobuje ow przepis;) etui slodkie;) pozdrawiam

Anitasienudzi2 pisze...

no słodziaszek, wiem,że małe rzeczy o wiele trudniej uszyć niż duże.I więcej roboty :p dlatego -bądź z siebie dumna :]

ann007 pisze...

jestem :)
zadnij, co u mnie na obiad dzisiaj... :))) Jeśli idzie o kropkowe opakowanie to wszyscy wiedzą, że rozmiar o niczym nie świadczy...

kasia ino-ino pisze...

śliczne to cacuszko! słodkie i takie.... migdałowe!!!! super... jest co pokazywać (choć takie malusie ;))
... pysznie brzmi przepis... popróbuje :)

i jeszcze myśl podczas czytania: och Migdałowo! Ty używasz słowa "kartofle"... mmm... cudnie :))))

utulanki z Zielonej Góry, zasypywanej drobniutkim, szpilkowatym, zmrożonym śniegiem...

Ania z Owijalni pisze...

No obiadek , że aż mi ślinka cieknie ! Jutro zżynam go bezczelnie :)