środa, 24 sierpnia 2011

co zrobic z marchewka watpliwej swiezosci...


czyli......bedzie o tym , jak to marchew mozna w calkiem smaczny sposob wykorzystac.A wiec..kiedy marchewke mozemy zwinac tak,aby powstalo kolko, znaczy to ze nadszedl czas na -Marchewkowe Ciacho-pyszne , zdrowe itd...same superlatywy.Ba!ze swiezej marchwi -dodaje-ciacho wyjdzie takze:) a wiec moje drogie Panie ,tudziez Panowie ,potrzebne beda nastepujace produkty:

2 szklanki maki(dobrej ,takiej niezbyt przemielonej)
2 szklanki cukru(najlepiej brazowego)
2 szklanki utartej na tarce drobnooczkowej-slawetnej Marchwi:)
1 i ciut szklanki oleju(ja dodaje olej z orzeszkow arachidowych)
4 kurze:)jaja:)
szczypta soli,szczypta wieksza sody,2 lyzeczki proszku do pieczenia i cynamon-duuuuzo cynamonu

i......jajka ubic nalezy z cukrem na puszysty twor,powoli dodawac wszystko procz marchwii ,wszak ta wrzucamy na koniec...i uwaga mozna jak ktos lubi dorzucic orzechy ,rodzynki,morele itd......Wkladamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni ...i tak pozwalamy piec sie Marchwiowemu ciachu 40, do 50 minut....a pozniej...



zapraszamy tych co to ich lubimy...i kroimy wielkie kawalki ...podac nalezy z bita smietana lub lodami...palce lizac....tyle na dzis bo...co tam ide zjesc CIACHO.
Wielgasny kawalek dla kogos ,kto mial to ciacho obiecane dzis:)
aaaa dodaje...zdjecie nieszczesliwe ,Ciacho bylo jeszcze gorace a mnie czas naglil:)
...pozdrowienia pachnace latem sle migdalowa

10 komentarzy:

zainspirowana pisze...

suuuper :)
muszę sobie zapisać...
ostatnio chce mi się kucharzyć :D

moje miasto pisze...

no i migdalowa klina zabila...coz,z wieczora zabiore sie za to ciacho:)

kasia ino-ino pisze...

taaaa... powrót "na łamy" w wielkim stylu :)))
marchewkowe ciacho robiłam kiedyś z jakiegoś gazetkowego przepisu i było miłe w smaku.... ale coś czuję, że Twoja wersja to niebo w gębie...
i jak nie piekę raczej, to teraz nie mam wyjścia... raczej :)))
Moje Miasto ma rację - zabiła klina Migdałowa....
mniam...

Anonimowy pisze...

DOBRZE, ŻE WRÓCIŁAŚ !!!I MARCHEWKI OSWOJONE ! BRAKOWAŁO MI CIĘ !!! be

Kamila pisze...

Migdałko gdzie Ty byłaś , jak Cię nie było?
Marchewkowy keks to moje jesienne ciasto nr.2 (nr.1 to jabłecznik)

Pozdrawiam

Agnieszka Bloch pisze...

Uwielbiam ciacho marchewkowe, ale z bitą śmietaną i lodami to jeszcze nie próbowałam:)

asiami pisze...

O , dziękuję za przepis. Mam właśnie taką marchew , która zostawiona w lodówce, układa się w kółko.
Jutro na powitanie syna ,z wyjazdu, ciacho marchewkowe.

katy pisze...

uwielbiam marchewkowe tylko ja robię słodszą wersję:D bo jestem łasuch:)
przekładam masa krówkową polewam biała czekolada i posypuje migdałami w płatkach:)bomba kaloryczna ale jaka pyszna:D

asiami pisze...

Właśnie obiadamy się ciastem marchewkowym.Pyyyyyycha!
Dziękuję!

mała Mi pisze...

Ciasto jest pyszne!!!!!!!!
Pozdrawiam :o)