Cale szczescie ze wlasnym okularom...wszak wykonanie(brrrr), ale moje wlasne ego sie nie pogniewa tak wiec pokazuje wam twora, przestrzegajac przed pospiesznym szyciem:)uwaga-pospieszne szycie jest niewskazane wszak:nie wychodzi-a to co wychodzi jest tragicznie nierowne, niezadawalajace i poprostu brzydkie,lecz kiedy zdarzy sie wam szyc w takowy sposob , to:ratujcie to co nie wyszlo-guzikiem(jak ponizej), wstazeczka(jak ponizej),filcowatymi kulkami(ponizej takze)
Jednym zdaniem-ratowalam jak moglam , ale jak widac na niewiele sie to zdalo.Niby taka banalna do uszycia rzecz, ale szyta w niebanalnym pospiechu taki efekt dala.Oznajmiam rowniez , ze pospiech byl obecny z powodu chorobska Frankowego z goraczka siegajaca konca mozliwosci termometru ech...tak wiec my znow mamy goscia chorobowego w domu, ale co tam -chorobom sie nie damy...bo kto, kto jesli nie myyyyyy:)
serdecznie was majowym wiatrem (a wieje mocno)sciskam-Migdalowa
i w podziekach za Wasze odwiedziny tudziez slowa zostawione-uklony skladam:)
11 komentarzy:
E tam:)
Nic nie widać:))
E tam:)
Nic nie widać, fajne etui:)
Nic nie widać, że krzywo, wiec chyba wstązka guzik itp. swoją rolę spełniają ;*
Z daleka krzywizn nie widać :)) pozdrawiam Cię Migdałowo :)
Ja też nie widzę żadnych krzywizn i całosć wg mnie wygląda bardzo wdzięcznie :)I doskonale rozumiem, co to znaczy szyc w pośpiechu, choć bardzo tego nie lubię ;) Ale juz nie wiem, co gorsze - uszyć w pośpiechu, czy wcale? ;))) Pozdrawiam ! :-))))
Ja też nie widzę, żeby coś było nie tak;) pośpiesznego szycia również nie lubię.
ja tam nic nie zauważam złego. super pokrowiec. powodzenia w walce z nieproszonym gościem (:
oho, witaj kochana! :D
Choróbska się ciebie imają niesamowicie.
A etui nie jest znowu takie krzywe. Mi się podoba. :)
Krzywo, gdzie ?? ;D
Pięknie i w czerwoności usycham z zazdrości - bardzo fajnie :):)
Mi tam się bardzo podoba etui!! Śliczny materiał i dodatki:)
Pozdrawiam i zdrówka życzę!
śliczności!!! podejście do krzywizn rozumiem ;)))) ale tu naprawdę nie widać nic:))
Prześlij komentarz