ba!i jablonka obrodzila:)
podczas Frankowego snu Jablonka nam obrodzila..szylysmy z Tosia ...material Ikea-drzewka-...Postanowilysmy takowe drzewko wyciac ,zszyc wypchac mieciutkim marynosikowym wlosiem i...oto efekty..Jablonka zawisla pod parasolkami na Toskwym oknie..wisi sobie dzieki takowym przyczepom gumowym-ale skad je mam-nie wiem!poprostu sie znalazly:)
4 komentarze:
Zerwalabym jedno jabluszko, pysznie czerwone, ale pewnie za mocno przyszylas, ciekawy pomysl w ten jesienny dzien:)
Fajne drzewko :))) Prawie wiosną zapachnialo :)))
Cudna! Wiosenna, mmm i te słonko za dzisiejszym okno :)
Prześlij komentarz