czwartek, 5 listopada 2009

kaloszowo-groszkowo czyli....

 

jesien witam w kaloszach nowych..deszcze ,ulewy nie straszne ani mi ,a tym bardziej im....bombowe ...takie chcialam-takie mam:)i co Wy na to?
Posted by Picasa

1 komentarz:

Docha pisze...

Kaloszki sa przesliczne!