środa, 2 września 2009

powroty

wrocilam...zostane...bede...ludziska wakacje sie skonczyly!jak dla mnie juz na szczescie...lubie swoj dom ,ogrod,sasiadow...i jak nic prawda jest przyslowie...wszedzie dobrze itd...na dzien dobry powiem ze stalam sie szczesliwa posiadaczka malego cudenka 21 wieku:)moj ci on-wlasny osobisty!a ze pokrowce sklepowe ni jak nie dopasowaly sie do gustu mego-wiec-patrzccie-uszyty wczoraj -tez moj wlasny osobisty...i jak?


Posted by Picasa

4 komentarze:

mama_trójki pisze...

wreszcie się coś ruszyło u Ciebie na blogu, bo cisza była straaaaasznie długa :) ruszaj z kolejnymi pracami, może ciut cienszymi, żeby paluchom ulzyć ;)

Anonimowy pisze...

Piękny dom dla lapa :)

Ania ze Wzgórza pisze...

Ależ ja się cieszę, że Twój blog odkryłam :))) Boskie rzeczy tworzysz, uwielbiam takie osoby! :))) Buziaki :)
/Ania

zainspirowana pisze...

genialne!!!
zakochałam się w Twoim blogu!