czwartek, 15 września 2011

wpadnijcie do mojej kuchni

Drogie me Panie)
Poniewaz zrobil sie tu misz -masz...a czas zabrac sie za tworczosc rekodzielmicza,oznajmiam:
Dnia wczorajszego Migdalowa zalozyla bloga numer2-bloga z kuchni wlasnej ,tym samym nie bedzie tu juz gotowania...a bedzie tu:   cosmidotego.blogspot.com
Migdalowa

2 komentarze:

kasia ino-ino pisze...

eeee.... fajny był taki misz masz....
ale no doooobra... jeszcze by się plamy z jedzenia na szmatkach zrobiły... i byłoby nieszczęście... a poza tym - jak tu "rękodzielnić", gdy się pałaszuje pyszności, nie?

to sobie idę to nowe migdałowe poletko zapisać :))
utulam ciepło i czekam na Wy-Twory

Hania pisze...

zapowiada się miłe gotowanie z Migdałową ;) Przy okazji - zrobiłam ciasto marchewkowe z przepisu, który tu znalazłam - jest niesamowite :) polecam wszystkim:) Pozdrowienia :)