niedziela, 6 lutego 2011

z cyklu...usmiac sie po pachy...czyli tworczosc nie moja:)

.i nic wiecej na dzis...siedze i placze ze smiechu...o bela bela marii....ojojojo

5 komentarzy:

moje miasto pisze...

buachacha,przepijemy naszej babci majty w krate,no super!super!

ika pisze...

Super! :)) skąd Ty to migdałku wynajdujesz :)))

Emma pisze...

ooo, aaa, hehe świetne! :)

Anonimowy pisze...

Anusz kocha ich nad życie :)

Lusija pisze...

Uwielbiam Hrabi!