ten widok mnie porusza...:)
przedstawiam Panstwu Swinke Pepe(za ktora osobiscie nie przepadam)ale przepadaja za nia me dzieciaki mlodsze(niestety).Dzis Tosiak wyblagal teze swinke na mnie-czyli igla nitka nozyczki i ...prawie jak Dzepetto tworze Ci ja swinke Pepe...na szczescie nie w celach posiadania liczniejszego potomstwa...dlatego prawie jak Dzepetto:)Zastanawiam sie ..dlaczego dzieciaki lubia takie bajki?hm...choc fakt ja przepadalam za wodnikiem Szuwarkiem i Zwirkiem z Muchomorem:)...wiec moze zastanawiac sie dluzej nie bede.Pozwolcie ze skoncze pisanie udajac sie na BLO(k)operacyjny w celu..przyszycia swinka nog, rak ,brzuszkow i doszyciu oczu(a to naprawde chirurgiczna praca)
Cieplo Was pozdrawiam
Migdalowa
9 komentarzy:
Nie wiem, ale ja lubie i muminki:) Dzieci teraz pewnie maja swoje typy:) SZyj, szyj i pokazuj:)))
to chyba dobrze, że wolą świnki niż jakąś Hannę Montanę :)
a świnki są piękne i niekiczowate
no tak, też to znam, chociaż czasem i mnie smieszą te świnki, jak się smieją i wszystkie leżą na podłodze ;-)))
ale uwaga... nadchodzi etap bakuganów i innych gadów... to ja już wole te świnki...
a Ty swoje szyj bo ciekawa jestem efektu końcowego ;-)
też nie lubie tych obecnych bajek - ale pewnie takie samo sadzili nasi rodzice o bajkach z naszego dzieniństwa :)
coś sie Słoneczko blogowo ostatnio rozmijałyśmy... ale już zaglądam i ciesze się, że jesteś!
A zerknęłam sobie w dół na wcześniejsze posty - ależ to Twoje najstarsze dziecię przystojne :) od dziewczyn się nie odgoni niedługo :)
i ja cię w pasie ściskam mooocno!
ale cudnie sfociłaś stół operacyjny:)))
mhhh świnki nienajpiękniejszej urody (choć to wina stwórcy świnek nie Twoja oczywiście) a dzieciaki bardzo często są dziwne jeśli chodzi o sympatie swe :)
nie znam się na bajkach, które oglądają teraz dzieci. ja oglądałam smerfy, muminki i bajki Disney'a (te uwielbiam do tej pory!). tych świnek nawet nie znam i nie wiem o co cho (; ale podobała mi się relacja z bloku operacyjnego ;D
A ja świnkę peppe lubię, moja córcia tez.
a Twoja jest świetna.
Pozdrawiam
Urocze świnki. Peppa i George są kochane przez syna mojego miłością pierwszą i wielką. Ja też świnki lubię, zwłaszcza te Twoje ;)
Prześlij komentarz