piątek, 3 września 2010

jak malej dziewczynce sprawic krolewska przyjemnosc

Tosia ma ospe..no ba!nie tylko Tosia ,ale i jej rodzenstwo, ino Tosiak przechodzi najgorzej,,bidula ,smutas i drapacz.Toska ma fioletowe kapciochy , takie z seri-brzydkie a wygodno-cieple...i ja te kapciochy postanowilam przemienic, co by krolewskimi sie staly(bo Tosiak ma teraz krolewskie wprost nastroje,gusta i gusciki)No i kapcie pantofelkami sie nie staly-ale na ich widok tosia-uwaga-poplakala sie-ze szczescia:)Matko moje serce sie tak scisnelo ze sie dolaczylam nastrojowo....i tak oto w 15 minut sprawilam przyjemnosc mojej malej bidulce.Koniec relacji.kropka.
Migdalowa
 

 
Posted by Picasa


dzis jeszcze to...zabawa w co lubie-czyli wymien 10 rzeczy lubianych...zaprosila mnie do tego Lusija,a wiec juz juz mowie...(ale uprzedzam to to co lubie, nie to co kocham)
.lubie ksiazki wszelakie duzo duzo i wiecej
.lubie po stokroc muzyke dawna,a przede wszystkim sredniowieczna i renesansowa
.lubie viole da gambe
.lubie bawic sie w chowanego z dzieciakami
.lubie wcinac nutelle paluchami
.lubie rose lipcowa
.lubie snieg i mroz i lizac sople
.lubie rozcierac w palcach igly sosny i upajac sie ich zapachem
.lubie ptysie eklerki i czekolade
.lubie czasem siebie
ot i tyle dobrej nocy wam zycze

a kogo zaprosic..moze poprostu czujcie sie zaproszone wszystkie:)

13 komentarzy:

kasia ino-ino pisze...

Mogdałwo!
Królewny Mamusiu... Królowo o sercu złotym :)))
jesteś niemożliwa, niesamowita, fantastyczna.... o, tak powiem! :)

Imoen pisze...

Jak to niewiele czasem potrzeba, żeby łzy szczęścia popłynęły!

Pozdrawiam.

Huma pisze...

Brawo! Świetny pomysł! Królewna pewnie nosi z dumą;)

Enthia pisze...

Taka mamusia to skarb. :)

ta Magda pisze...

:) jak to dobrze mieć taką pomysłową i wyrozumiałą mamę :)

Alegria pisze...

Piękne kapcie, krolewskie sama się wzruszyłam

Lusija pisze...

Zapraszam do zabawy w Dziesiątkę;-)
Szczegóły na moim blogu.

Dorsiczkowo pisze...

ALe świete:)

Lusija pisze...

Migdałowo..aleś się szybko uwinęła z zabawą...prawda, że to miłe??
A kapciuszki boskie, wspaniała z Ciebie mamusia!

Gosik pisze...

swietny pomysl^^

Anonimowy pisze...

Ciepluchy, nu, za oknem ostatnio jakby głęboka jesień...

Anonimowy pisze...

Pantofelki przepiękne,sama bym się popłakała ze szczęścia gdybym takie dostała ;-D Mieć taką zdolną i kochającą mamę,bezcenne!

Ania pisze...

Buciki są fantastyczne i przywodzą na myśl beztroskie lata przedszkolaka!