czy dzieci nie moga zadawac mniej klopotliwych pytan?juz wole wszelkie inne, na przyklad te z serii- dlaczego?-.No bo skad ja mam wiedziec czy sa sympatyczne czy nie?czy to ze nas podjadaja swiadczyc ma o ich niesympatycznym usposobieniu?hmmm...no wiec po namysle dlugim i bolesnym dla wlasnej glowy, ktora postanowila rozbolec niemilosiernie,stwierdzilam , ze wirusy sympatyczne sa:)bo dlaczego by nie?
szybciorkiem-co by dzieciaki na poranne pytanie postawione z pewnoscia po raz drugi-mialy uszyte dwa pozeracze-czyli wlasne nasze osobiste twory wirusowe(jeden wprawdzie zeba przypomina-ale gwarantuje , ze to wirus)usiadlam i uszylam ci ja te cudaki.
Maluchy mnie zadziwiaja...chore ,bidne,ale niezniszczalne!...a juz czasem nadzieje mam ze choroba spowolni ich naped tudziez wystudzi czasowo pomyslowosc-nic bardziej mylnego-to wlasnie przemawia za tym , ze wirusy sympatyczne sa, wszak nie zjadaja tego, co najsympatyczniejsze-pomyslowosci, szalenczej radosci i niezniszczalosci naszych dzieci...i tym filozoficznym akcentem konczac mowie Wam-Dobrych snow.:)
po krotkim namysle stwierdzam, ze z tych tworow jeden faktycznie to wirus a drugi zdecydowanie bardziej zebowa bakteria:):)Marysku dzieki za poparcie tezy:):)
zdjecia wygladaja na zarazone:)ale robione pozna noca :)
Ranek nastal:)
tak wirusy dla dzieci nie dosc ze sympatyczne to okazaly sie zwycieskie:0ku memu niezadowoleniu:)-Tosia krzyknela Wirusy gora!!chcialam dobrze wyszlo jak zwykle:):)ech chachahcach
23 komentarze:
Bardzo sympatyczne sa jak widac, choc szczerze mowiac to ten po prawej mi wygladal na zab :)
Widząc takie urocze stworki też stawian na tezę, że wiruski sa sympatyczne
A dzieciaki rzeczywiście potrafia zadawać nie lada ciekawe pytania :)
świetne :)
Och sympatyczne ale tylko w Twoim wykonaniu :)Fajniusie :)
Hi, hi! Rzeczywiście sympatyczne! :D
no Migdale jeden:):)pocieSZNE:)BAAARDZO SA
i wiesz,faktycznie mamy tendencje do uprzykszania chorob nawet slowem, a lepiej do nich ciut optymistycznie podejsc:)
Migdałowo, Twoje wirusy są bardzo sympatyczne, co do reszty to nie jestem tego już taka pewna, a napewno ten, który zaatakował moje zatoki i nie pozwala ruszyć głową to sympatyczny nie jest wcale. Pozdrawiam
no nigdy bym nie pomyślała, ze wirusy sa sympatyczne, raczej że to małe wredotki :) ale te Twoje aż chce się przytulić!!
Mnóstwo życzeń zdrówka Wam przesyłam!!!
A ja nie lubię wirusów i tyle!..te Twoje wyglądają na sympatyczne,ale może to jakieś wyjątki(tego się trzymajmy)
chacahcha no i burza wirusowa rozpetala sie na calego:)uwielbiam was:)
Oj żeby tr wirusy, które nas dopadają tak sympatycznie wyglądały, to choroby nie byłyby wcale straszne ...
Świetny pomysł !!!
Pozdrawiam Aga
Akurat TE wirusy są BARDZO sympatyczne, co do innych to nie wiem, nie wiem, raczej bym nie powiedziała. ;)))))
Zdrówka życzę !!! U mnie też dzieci chore .. ech trza przetrzymać a Twoje wirusy no superowe !!!!!!
te Twoje - najsympatyczniejsze na świecie!!!!!!!:))))
dokładnie zgadzam się z przedmówczynią to są najsympatyczniejsze wirusy na świecie :) choc teoria symaptyczności stworzeń ogólnie nazywanych wirusami jest kontrowersyjna nieco :) więc niech te kolorowe zostaną a tamte inne niech się wyprowadzą wreszcie od Was :)
rewelacja chachachacha
cudne przytlaki wirusaki!!!!!!!!!!!!1
Takie wiruski to można przygarnąć a nawet pokochać;) Śliczne Ci wyszły!
Super pomysł i wykonanie! Sympatyczne są!
Świetny pomysł!!!!
pozdrawiam
Nic dziwnego, że jeden zęba przypomina.. wszak to wirus próchniczny jest ;))
Ojejuniuniuniu, ależ mnie długo nie było!!! Matko, dajcie mi tu te wszstkie wirusy,jak one tak wyglądają to trzeba sie modlić o jakąś infekcję! :) hehehe
Boskie są, boskie!:)
wiruski są genialnie zrobione :) i z całą pewnością sympatyczne - takie wiruski no nawet i polubić można, prawda?
utulam cieplutko :)
Prześlij komentarz