MAmusiu -jak wyglada Bol glowy?-jak widac u nas ciag dalszy choroby szpitalnej-patologiczne pytanie padlo poznym popoludniem...no ale fakt -jak wyglada bol glowy?a ze dzieciakom nie wypada nieodpowiedziec-wszak wiaze sie to z niekonczacymi sie powrotami takowego pytania-i rosnieciem naszej gardlowo-nerwowej guli-odpowiedziec trzeba bezwzglednie.A wiec od dzis-nie bol glowy a, pan Bol i juz nie bez ciala a ze znaczacym wygladem.Tak wiec dla Matki Migdalowej Pan Bol Glowy wyglada tak:)
nie przystojny,nie szarmancki,taki nijaki-taki z tych lzejszej tresci bolowej-nie wazylam sie uszyc migrenowca:):)
a tu wianek pierwszy w zyciu...podpatrzony u Cynki a Cynka wyslala linka gdzie podpatrzyla i ja tez sie odwazylam i mam...z tym ze:moj wianek to wieniec ...bo myslalam ze duzy ma byc(kompleksy?hmmm), nie taki ladny i ciekawy jak u tych ze dziewczatek u ktorych takowe ujrzalam...
ale mam , mam wieniec dobrze , ze nie pogrzebowy...a patryiotyczny-bialo-czerwony....taki wiosenny na 1 Maja:)
Dobrej nocy po polnocy:)
zbytnio sie nie wypowiedzialam-ale mi sie nie chce:)o...:):)
a tak oto w locie zasypia nasze najmniejsze dziecko:)uwaga uwaga!!tadam...
ot i tyle...FINE:)
16 komentarzy:
podejrzanie uśmiechnięty ten pan Ból!
Coś knuje chyba! ;)
Bóle zwykle bywają podstępne i mroczne :)
Jest świetny !
oj coś za wesoły ten Pan Ból,
chyba, że to wersja super light :)
wieniec ładniusi, tak mi się bardziej miłośnie niż patriotycznie kojarzy
a zdjęcie dzieciątka bombowe :D
Nie no ból jest bombowy:D
A wieniec też taki chcę a co!:D
Dziecię świetne co tu dużo mówić:)
Midgałowo, chylę czoła przed wyobraźnią Twą czyniącą zwykłe bóle Bólami tak pociągającymi - aż się chce je mieć :)
Syn śpi bosko :)
Coś ten Pan Ból zbytnio uśmiechnięty jest, co? ;)) Manię wielkości mamy chyba tę samą, bo u mnie też wyszedł WIENIEC, a nie wianek, no poszłam na całość :D A dziecię usypia doprawdy malowniczo :)))
Ból głowy fajny, taki oswojony,a ja po wyróżnienia zapraszam :)
http://ma-kramik.blogspot.com/
Migdałowo jesteś fantastyczna, pomysł ekstra !!!
Dzizciaki to potrafią zakręcić człowieka a później jak gdyby nigdy nic zasypiają sobie, a ty mamuśko siedź i myśl jak zobrazować zadane pytanko ;-)
Ale Ty radzisz sobie z tym świetnie !!!
powiedziałabym , że ból z zawrotami głowy hi hi hi.
Pozdrawiam Aga
Witaj
Ból wygląda przesympatycznie, może aż za bardzo, bo aż się chce go mieć)))
Wianek śliczny ja tez popełniłam podobny tylko w tonacji zielonej
Ból zachęca do tarmoszenia mamo. Żal mi Was. Czy te choróbska w końcu was opuszcza. Dobrze, ze skarby nie maja problemów i zasypiają na wesoło. Mamo migdałowo serce Ci się pewnie raduje na takie zasypianie i wszystko odpuszcza. Pozdrawiam, mama Kasiorka:)
Migdalowa Matko-pomysly Twe sa dla mnie kopalnia lekkosci i humoru-dziekuje:)
Nawet mi nie gadaj, że nie zrobisz MIGRENOWCA!!!! Do roboty marsz! :))) Cudnie oswajasz różne dolegliwości, powinny takie w szpitalach rozdawac dla chorych, biednych małych dzieci! BYłoby im od razu radośniej i weselej, na pewno! Musisz to opatentowac kochana, koniecznie! :)
aaaaa ten malec na fotelu tokto? :))) Akrobata? Trening ma jakiś czy co? Medytacje? :))) CUDNA FOTA! hehe :)
a wianek? BOSKI!!!!!!!
pan ból fantastyczny, trochę go pokręciło;)
i wianuszek śliczny!
nic tylko ach ach...
świetne prace, dodałam Twojego bloga do mojej listy, bede czesciej zagladac^^
jestem pod wielkim wrażeniem i pełna szacunku dla Twoich wirusowo bakteriowo bólowych wizualizacji!! Super mamą pomysłową jesteś!!
A młody zasynający w locie ... tak widziałam już zasypianie na nociku - tez niezły ubaw ...
Prześlij komentarz