wtorek, 17 listopada 2009

na dobry wieczor

Przecudne utwory..pierwszy wykonany solo przez Jordiego Savalla ..kladzie na lopatki kunsztem i pasja...drugi juz zespolowy, ozywczy...bardzo lubie baaardzo...jest to utwor anonimowy...szkoda ,milo byloby znac tak radosnego tworce:)
milego wam zycze sluchania:)




2 komentarze:

ola pisze...

Wznioslam sie na wyzyny sztuki i posluchalam panow :), ale mam grzech, bo pierwszego nie dalam rady wysluchac w calosci. Pierwszy pan byl straszny, wybacz mi me slowa :). Mozesz to uznac za odwet za moje mega super butki :P

Migdalowa pisze...

Olusia ale ten pierwszy pan to zarowno i ten drugi:):)
ok jestesmy kwita:)cvhachacahhacha