czwartek, 5 marca 2009


wieczorkowo Franek postanowil czas spedzic na zakladaniu Toskowej opaski wlosowej...coz i tak bywa:)zabawa byla przednia -tak ze z opaska poszedl spac...a co!!!
Posted by Picasa
Autor: Migdalowa o 08:16
Etykiety:

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

słodziutka Franulka ;)
buziaki od cioci :*

5 marca 2009 11:15
Anonimowy pisze...

co za śliczna dziewczynka z naszego synka ;)

20 marca 2009 00:10

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)