wtorek, 10 lutego 2009

tworoato-filcowato

wieje zacina-lutowo?moj organizm domaga sie LATA!!!SLONCA!!!!nie potrafie tego bloga obslugiwac.....i brzydko bym powiedziala ale...dzieciaki sa w pokoju:)na zdjeciu pokrowce(fuuu jakie slowo brzydasne)na ipoda i dysk-ten kwiatuszkowy to dyskowy a ten lovowy to Meza walentynkowy-dostal Maz go juz bo dzieciaki maja dlllugie jezory-wiec Je wyprzedzilam:):)o!!!zmykam...moze do pozniej:)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wreszcie wśrod żywych blogowych:)!Ten mężowski to i dobry by był na laptopika... świetna sprawa taki futeralik:). Nie denerwuj się, nie denerwuj... spokojnie:). Do miłego...

Anonimowy pisze...

Pozdrawiam i dodaję do ulubionych :) - mela (ze scholi:)