ocieplacz kubkowy-w koncu jest zima -kubki tez marzna:)kubek stuletni-pochodzi z klasztornej kuchni(kkuchni mojej ulubionej...cieplej..pelnej zakamarkow..i pelnej Siostry Ludwiki:))myslicie ze w tym kubraczku mu przyjemnie?...:)dobrych snow:)
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
To ja potrójne buziaki wirtualne do Ciebie ślę:)... A swoją drogą, skąd Ty tyle pomysłów bierzesz? Na taki kubraczek kubkowy w życiu bym nie wpadła... ale to chyba dobre też jak picie gorące i kubek w paluchy parzy:)... Jeszcze raz wielkieeee buziaki:)!
1 komentarz:
To ja potrójne buziaki wirtualne do Ciebie ślę:)... A swoją drogą, skąd Ty tyle pomysłów bierzesz? Na taki kubraczek kubkowy w życiu bym nie wpadła... ale to chyba dobre też jak picie gorące i kubek w paluchy parzy:)... Jeszcze raz wielkieeee buziaki:)!
Prześlij komentarz