czwartek, 29 stycznia 2009


bidnie to wszystko jeszcze tu wyglada ale coz...mam nadzieje ze z pomoca Bosko-ludzka(patrz.Ola):)jakos to wszystko sie ladnie w calosc posklada...w calym wirze swiatecznym i poswiatecznym czasu na jakiekolwiek tworzyska ,twory, nitki i niteczki, papier itd...brakowalo strasznie ...tak wiec po kolei przepraszam sie z maszyna , nitka, nozyczkami, klejem...itd...a wlasnej glupocie , tudziez lenistwu mowie ci ja-STOP!!!!!zycia mi trza slonca i pogody, chmur klebiastych, zielonej trawy - i obiecuje nie narzekac na deszcz-byle liscie byly na swoim miejscu:)

Brak komentarzy: